Quantum "pochodzi od łacińskiego znaczenia "ile". Odnosi się do odrębnych jednostek materii i energii, które są przewidywane i obserwowane w fizyce kwantowej. Nawet czas i przestrzeń, które wydają się być bardzo ciągłe, mają możliwie najmniejsze wartości.
Narodziny fizyki kwantowej są przypisane do publikacji Maxa Plancka z 1900 roku dotyczącej promieniowania ciała doskonale czarnego. Rozwój tej dziedziny kontynuowali właśnie Max Planck, a także Albert Einstein, Niels Bohr, Werner Heisenberg, Erwin Schroedinger i wielu innych. Jak na ironię, Albert Einstein próbował przez wiele lat obalić lub modyfikować fizykę kwantową.
Źródło: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Albert_Einstein_Head.jpg
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Max_Planck_1901.GIF
Ok to tyle teorii.
Porównajmy to z inna teorią:
Obecnie żyjemy w świecie 3-wymiarowym. Jest to pewien nawyk myślenia, odczuwania i zachowywania się. Odejdzie "on" wraz ze zmianą świadomości.
Na jego miejsce nastania świat 4-wymiarowy. Zasady 4-wymiarowej świadomości dostarczają zwiększonego poczucia łatwości, możliwości i umiejętności. Czas w 4 wymiarze jest zawsze czasem teraźniejszym: uwaga jest skupiona danym momencie, czyli: możemy wszystkie wydarzenia obserwować z dystansu...i z tej nieruchomej, niezakłóconej platformy mamy możliwość wybory reakcji - reagujemy świadomie.
W czasie teraźniejszym świadomości 4-wymiarowej dostępna jest koncepcja zwana paradoksem, mianowicie: to, co było prawdą chwilę temu, może nie być prawdą w chwili obecnej i na odwrót.
W piątym wymiarze: czas jest czasem natychmiastowym, doświadczenie jest nam dane dokładnie w miejscu i czasie koncentracji naszej uwagi.
Uwaga: nie musimy się poruszać, czy gdziekolwiek iść po odpowiedzi lub doświadczenia.
Autor: Jim Self
Ciekawa zbieżność fizyki kwantowej z teorią naukowo-duchową.
I jeszcze jako trzecia teoria, tym razem wybitnie duchowa, autorstwa Swami Wiwekanandy: "Istnieją wyjątkowe natury, które potrafią usunąć się poza zgiełk tego świata, potrafią stać i patrzyć na życie z boku" - to tak na marginesie, gdyż większość ludzi niebo chce mieć już za życia; jednak warto podkreślić, że hinduizm i buddyzm podkreślają wartość dystansu do zdarzeń dookoła.
Pozostają myśl, wola, klimat.
Dlaczego "tajny", bo obserwowany, a obserwator nie powinien być zbytnio związany ze środowiskiem obserwowanym. Skonfrontujmy to z kolejnym aspektem fizyki kwantowej: wszystko jest prawdopodobieństwem, a dopiero pomiar ustala wynik, poza tym jednym z podstawowych pojęć jest splątanie kwantowe, który
opisuje sytuację, w której liczne cząstki są połączone w taki sposób, że pomiar
stanu kwantowego jednej cząstki ogranicza pomiar pozostałych cząstek.
Jednak na poziomie dużych obiektów fizyka kwantowa nie działa, przedmioty poddane obserwacji składają się z obiektów podlegających prawom mechaniki kwantowej, ale ich stany się uśredniają, nie pozwalając obserwować efektów kwantowych.
Całe nasze życie jest uśrednione, nasze temperamenty są uśrednione przez wymagania społeczeństwa.
A co jeśli by istniał świat, gdzie bufor między pragnieniem i emanacją jest krótszy?
Pragnienia mogłyby się manifestować i nie byłyby przytłaczane; ludzie musieliby być bardziej zdystansowani, mniej przywiązani do siebie, rzeczy, tytułów.
Jednak Leonardo da Vinci powiedział, że każdy człowiek ma swój cień, a im mniejszy jest ten cień, tym gęstszy. Kiedy nadchodzi noc, pojawia się inna twarz, nieoczekiwana. Niebezpieczna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz