mój rynek

mój rynek

Menu

Get your dropdown menu: profilki

wtorek, 15 lipca 2014

Spektakl awangardowy

W sobotni wieczór zahaczyłem ponownie o Park Chopina.

Kiedy przyszedłem tutaj, już zachęcający tłumek wyczekiwał na coś niecodziennego. Alternatywą był mecz o 3 miejsce: Holandia - Brazylia, jak stwierdził później główny artysta:)

Było ciemno, placyk okrążony szczelnie, ale udało mi się znaleźć wolne miejsce; obok mnie pan w marynarce i dwóch fotografów - pierwszy dość znudzony, pozostali wypstrykali dwieście zdjęć, to dopiero odchamianie się:)

Na trawie siedziały dwie dziewczyny, w tym jedna naprawdę zafascynowana. Postanowiłem chłonąć przedstawienie. Teatr Formy prezentował spektakl pantomimicznie.


Początek był dyskretny. Dziewczyna w czarnym sweterku aż podskoczyła, zdecydowanie należy tu dostrzec drugie dno:)
Każdy kolejny fragment ma inne tło muzyczne i odpowiednią dla niego ekspresję aktorów.

I jeszcze mroczniej:


Więcej światła - uatrakcyjniło scenerię. Kolorowe refleksy wprowadziły energię, niestety ktoś mi wszedł w kadr... ale ten klimat! Wieża Babel nabrała rumieńców - po mrocznych i nieskoordynowanych początkach ludzie pną się wyżej.


Choć i zdarzały się przerwy, kiedy niektórzy zastanawiali się: czy mają udawać zainteresowanych?


Końcówka. Wprowadzenie dziecka na scenę, które nie wdrapuje się na Babel, a jedynie bawi się. Nie interesuje go sztuczny twór, który i tak jest niemożliwy do dokończenia.










niedziela, 6 lipca 2014

Fireshow

W sobotę postanowiłem się udać na fireshow; byłem ciekaw: jakie atrakcje przygotowano w ramach inicjatywy "Ulicznicy" - zawsze to, co undergroundowe jest ciekawsze i tacy twórcy mają coś dodatkowego do zaoferowania. Usadowiony między kameralnymi dróżkami Park Chopina zachęcał, aby go odwiedzić.


Przybliżając się do płotu można było zauważyć zgromadzenie ludzi niecierpliwie oczekujących przedstawienia.


Jedni namiętnie dyskutowali o sprawach technicznych:

Inni o czym innym:


Wreszcie nastąpiła kulminacja:





Długonogą zastąpiła interesująca scena w restauracji - pewnie pokłócili się o rachunek:




Kolejna atrakcyjna tancerka: stwierdziła, iż jest z Wisconsin - mówiła to odwrócona pupą do publiczności, jakoś nie wzbudziła aplauzu, ale trudno nie docenić klimatu imprezy; raczkujące lato wzbogacone zapachami sobotniej nocy:




Ciekawą ingrediencję stanowił zespół L'ombelico del Mondo...rytm bębnów i innych instrumentów oraz wyginające się dziewczyny:

 

Takie imprezy są super, nawet jeśli publiczność klaska na wyrost. Stojąca obok straż pożarna dodawała uroku.