Promotorzy mają różne pomysły na temat: „Jaki powinien być
prawidłowy układ pracy magisterskiej”. Podobnie ma się rzecz z innymi
jakimikolwiek innymi tekstami naukowymi.
Poniżej przedstawię luźne spostrzeżenia. Kilka uwag
dotyczących niewątpliwie szerokiego tematu.
Na początku można się spotkać z różnym podejściem
recenzentów do stylu pisania; rozwinięcie skrzydeł i lekkie pióro może nie być
mile widziane w pracach inżynierskich. Zmienne są więc wymagania co do
„konsystencji” pracy: w inżynierskich wymagana jest większa zwięzłość, by
zacytować słowa jednego profesora: „..praca wymaga wyżęcia wody…”; choć
zdarzają się bardziej liberalne postawy, przynajmniej w części teoretycznej
opisującej kontekst później przeprowadzonych badań – można sobie pozwolić czasem
na bardziej humanistyczne podejście.
Streszczenie powinno zajmować około strony. W pracy
magisterskiej tradycyjnie zawiera meritum kolejnych rozdziałów, nakreślenie:
jakich zagadnień dotyczy praca i ewentualnie w zwieńczeniu dwa zdania o
wnioskach.
Ale na przykład streszczenie występujące w konspekcie do
wniosku o dofinansowanie projektu zawiera opis metody badawczej, próby
badawczej, główną hipotezę – cel główny i właściwie podobne jest do wstępu z
pracy dyplomowej.
W przypadku wstępu można jednak natknąć się na całą litanie
pożądanych elementów, szczególnie w przypadku studiów humanistycznych. Podam
przykład: podanie motywacji podjęcia tematu, wyodrębnienie przedmiotu badań,
przedstawienie znaczenia wybranego tematu (w konspekcie wniosku o dofinansowanie
badań „znaczenie tematu” występuje na końcu), określenie i wyjaśnienie celu
pracy, opis stosowanych metod badawczych, opis zamierzonego postępowania,
charakter i rodzaj źródeł…
Od początku ważne są przypisy i związana z nimi
bibliografia. Zostawianie kwestii przypisów i bibliografii na koniec to strata
czasu i niepotrzebne napięcia, a także wzbudzanie wątpliwości w
promotorze. Można wyróżnić cztery główne
sposoby umieszczania przypisów, pięć rodzajów przypisów, a następnie sześć
rodzajów przypisów ze względu na źródło…w praktyce w pracach inżynierskich
wymagana jest numeracja ciągła na końcu każdej pracy, a tekście wiadomo: liczby
w nawiasie kwadratowym po fragmencie tekstu odwołującym się do czyichś
„własności intelektualnych”.
W tekstach humanistycznych z kolei zwykły przypis na dole
strony.
Można się spotkać z wymogiem podziału bibliografii na akty
prawne, książki (wydawnictwa zwarte lub literatura przedmiotu, jak to ładnie
brzmi), czasopisma, dokumenty elektroniczne, strony www. I tutaj bardziej
chodzi o zrobienie na recenzencie
lepszego wrażenia niż o wymogi formalne, podobnie jak z podawaniem tytułu
strony internetowej - co podobno należy do „dobrego tonu”.
Najciekawszą i najważniejszą częścią pracy są oczywiście
badania. Można wyróżnić tutaj cztery główne grupy: wywiad i analiza
statystyczna, analogie – metoda porównawcza (nie w pracach inżynierskich),
symulacja(inżynierskie), analiza według modelu dla danych wcześniej nie
stosowanych. Całkiem możliwa jest
sytuacja, kiedy promotor olśniony nowatorstwem części praktycznej nie zwróci
większej uwagi na wcześniejsze rozdziały.
Zakończenie to głównie wyeksponowanie głównych twierdzeń w
zdaniach syntetycznych, czyli takich, w których o ich prawdziwości trzeba
odwołać się do rzeczywistości. Można sobie pozwolić na refleksje co udało się
udowodnić, a czego nie, i wreszcie jakie znaczenie może mieć rzeczona praca.
Oczywiście także ogólna własna ocena tego, co samemu się napisało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz